ZTE Nubia Flip 5G to najtańszy składany smartfon, który możesz kupić. Choć nie wiem, czy chcesz

Od dłuższego czasu mówi się o najtańszym składanym smartfonie w postaci ZTE Nubia Flip 5G. Urządzenie już na początku roku zadebiutowało w Japonii pod inną nazwą i tam kosztowało poniżej 1500 zł. Natomiast w Europie, tak jak mogliśmy się spodziewać, sprzęt jest dużo droższy. Mimo wszystko obecnie jest to najtańszy tego typu telefon, który możemy oficjalnie kupić.

Nubia oficjalnie wprowadziła do swojego sklepu internetowego nowy model. To składany telefon w kształcie "puderniczki" – zupełnie jak Galaxy Z Flip 5 lub Motorola Razr 40 Ultra, tyle że dużo tańszy. Sprzęt został wyceniony bowiem na… 599 euro, czyli ok. 2600 zł. To na obecny moment najtańszy składak, chociaż w Polsce w podobnej kwocie w promocjach można kupić Motorolę Razr 40, która w wielu aspektach jest bardzo podobna.

Nubia Flip 5G oferuje przede wszystkim duży 6,9-calowy wyświetlacz AMOLED pracujący w rozdzielczości FullHD+ (2790 x 1188 pikseli) z 120-hercowym odświeżaniem. Jako że jest to składany telefon, to nie mogło zabraknąć też dodatkowego, zewnętrznego okrągłego ekranu OLED o średnicy 1,43 cala, który wyświetla podstawowe dane – m.in. datę, godzinę, stan naładowania czy powiadomienia.

Sercem urządzenie jest procesor Snapdragon 7 Gen 1 wspierany przez 8 GB lub 12 GB pamięci operacyjnej i 256, lub 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Jeśli chodzi o zestaw fotograficzny tego modelu, to jest on… bardzo podstawowy. Z tyłu użytkownik ma do dyspozycji 50-megapikselowy aparat główny wsparty 2-megapikselowym wypełniaczem. Z kolei w ekranie znajduje się aparat do selfie i wideorozmów z matrycą 16 Mpix.

Bateria w Nubia Flip 5G ma dość standardową w świecie składaków pojemność 4310 mAh, natomiast użytkownik dostaje do dyspozycji przewodowe ładowanie o mocy 33 W. Telefon standardowo wspiera wszystkie kluczowe łączności typu 5G, WiFi 6E, Bluetooth 5.2. Na boku w guziku power został zamontowany czytnik linii papilarnych.

Szczerze powiedziawszy, jest to bardzo podobny w kwestii specyfikacji model do bardziej przystępnej cenowo Motoroli Razr 40, która jest na rynku od ubiegłego roku – ten model startował w cenie 3999 zł, natomiast dzisiaj kosztuje już standardowo 3000 zł. W wielu aspektach propozycja Motoroli okazuje się lepsza – m.in. oferuje ekran główny o wyższej częstotliwości odświeżania 144 Hz, czy zestaw aparatów 64 Mpix główny + 13 Mpix szeroki.

Propozycja Motoroli ma co prawda mniejszy zewnętrzny ekran, natomiast ten wciąż wykonuje swoje zadanie – wyświetla podstawowe dane. W następnym miesiącu na rynek trafi jeszcze tańszy smartfon - Blackview 10 Hero, który ma kosztować 400 euro (ok. 1700 zł).

Więcej o składanych smartfonach znajdziesz na Spider's Web: